piątek, 4 stycznia 2013

Co się wydarzyło w Bucks County, cz.2

Spełniam prośbę pokazania mostu w oprawie innej pory roku. To zdjęcie zrobiłem późnym latem, nie ma tam ciekawskiej sarenki ale ujęcie jest zupełnie inne niż to zimowe.


Dzięki dłuższej ogniskowej mogłem bardziej skompresować most z tłem, do tego stopnia, że odnosi się wrażenie jakby konary drzew tworzyły dodatkowe zadaszenie tego mostu, niczym wrota do zielonej krainy.
 

Ten drawniany most na zdjęciu ma około 150 lat, więc pokrywanie ich dachem to całkiem skuteczne podejście, żeby chronić je przed zimową erozją.

4 komentarze:

  1. Śliczne, ale się nie wymigasz... lato to nie wiosna, no i gdzie jest sarenka? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej wiedzialem, ze sie z tego nie wymigam. Wiosne to ja moge wyczarowac za 4 miesiace ale sarenki to juz chyba nie wyczaruje :-)

      Usuń
  2. Co to jest 4 miesiace... ? Poczekam... a sarenka no cóż może być stary pomarańczowy pick-up Forda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba bedzie bardziej prawdopodbne. Tym bardziej, ze jeden taki pomaranczowy pickup pozuje we wschodniej Pensylwanii:-)
      http://goraczniak.blogspot.com/2011/11/americana.html

      Usuń