Dzięki dłuższej ogniskowej mogłem
bardziej skompresować most z tłem, do tego stopnia, że odnosi się
wrażenie jakby konary drzew tworzyły dodatkowe zadaszenie tego
mostu, niczym wrota do zielonej krainy.
Ten drawniany most na zdjęciu ma około 150 lat, więc pokrywanie ich dachem to całkiem skuteczne podejście, żeby chronić je przed zimową erozją.
Śliczne, ale się nie wymigasz... lato to nie wiosna, no i gdzie jest sarenka? ;-)
OdpowiedzUsuńRaczej wiedzialem, ze sie z tego nie wymigam. Wiosne to ja moge wyczarowac za 4 miesiace ale sarenki to juz chyba nie wyczaruje :-)
UsuńCo to jest 4 miesiace... ? Poczekam... a sarenka no cóż może być stary pomarańczowy pick-up Forda...
OdpowiedzUsuńTo chyba bedzie bardziej prawdopodbne. Tym bardziej, ze jeden taki pomaranczowy pickup pozuje we wschodniej Pensylwanii:-)
Usuńhttp://goraczniak.blogspot.com/2011/11/americana.html