W tym roku zima wyraźnie nie mogła się doczekać, bowiem już w październiku postanowiła przykryć jesienne kolory białą monotonią. Lubie śnieżną zimę ale kiedy pojawia się ona zbyt wcześnie to przybiera postać intruza. Mogę strawić lekki biały puch, niczym słodki puder subtelnie pokrywający szarlotkę, ale to była najprawdziwsza śnieżyca. Śnieg był tak mokry i ciężki, że większość drzew była zmuszona oddać głęboki ukłon, a te które tego nie zrobiły zostały bezwzględnie ukarane. Co chwilę dochodziły nas odgłosy spadających konarów, odgłosy dumy i cierpienia. Kiedy nadszedł wieczór, trzaski pękających gałęzi stawały się jeszcze bardziej makabryczne, to już była masową egzekucja. Trudno było mi spać tej nocy ...
Następnego dnia, z ulgą zobaczyłem jak jesień z godnością wraca do życia. Jej żółte odcienie zaczęły powoli przebijać się ponad biało-srebrzystą powłokę, dając zimie do zrozumienia, iż łatwo jest złamać jednostki ale nie sposób złamać cały las.
Na specjalne życzenie, zamiesćiłem jeszcze jedno zdjęcie :-)
Zdjecie jest piekne i przez moment bylo ladnie w ten pazdziernikowy dzien, ale !!!!!! to jest jesien, a nie zima. Dzieki za zlapanie piekna tego dnia.
OdpowiedzUsuńPięknie - Halina ma rację. Ale w Europie też miejscami zima :). Dziś Jerz wrócił z wojaży rumuńskich i w jego kompie też mróz :DDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńFajnie, ze sie Wam podoba.
OdpowiedzUsuńDzieki dziewczyny :-)
Rafale - najsmutniej patrzeć na te połamane drzew, konary, gałęzie... ale samo zestawienie śniegu z kolorami jesieni - sam przyznaj, że jest wyjątkowo piękne... :-)
OdpowiedzUsuńKasiu-zestawienie sniegu z kolorami jesieni jest bardzo piekne szczegolnie jesli jesieni jest wiecej niz zimy. Cudownie to pokazalas bedac ostatnio w Karkonoszach. Tam wlasnie widac cukier puder na szarlotce :-)
OdpowiedzUsuńJesli ktos nie widzial to ponizej jest link do tej szarlotki.
http://szkicowniczek.blogspot.com/2011/10/karkonosze-w-dwa-dni-i-dwie-pory-roku.html
Rafaaaaaaaał - a daj jeszcze więcej zdjęć ze śnieżycą jesienna jak masz - strasznie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZyczenie wlasnie zostalo spelnione :-)
OdpowiedzUsuńO dziękuję - przyjechałam do domu , a tu nowe zdjęcie - chyba jeszcze bardziej mi się podoba :) - niesamowite są oba.
OdpowiedzUsuńKocham piękne zdjęcia, bo sama robię mocno marne. No i wrażliwość taka, jaka mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńDlatego pozwolisz, że zostanę :)
Z przyjemnoscia :-)
OdpowiedzUsuń